Czy moje i Twoje życie jest wypełnione zachwytem dla Boga? Takim WOW - każdego dnia? Czy nie jest tak, że codzienność, rzeczywistość, te wszystkie rachunki do zapłacenia, te problemy, które trzeba rozwiązać, te doły, które trzeba wykopać, to wszystko, co trzeba zrobić - czy nie jest tak, że gdzieś to WOW nam ucieka...?