„Zbyt często my chrześcijanie przypominamy kogoś, kto jeździ samochodem, ale wziął instrukcję obsługi samolotu. Czyta instrukcję obsługi samolotu, jeździ samochodem i próbuje nim latać. Choćby nauczył się tej instrukcji latania na pamięć, choćby umiał ją na wyrywki w dzień i w nocy, obiecuję wam – nie poleci…”

„Gdy już wiesz, czego Bóg oczekuje od Ciebie, kto z tobą idzie? Komu zadasz pytanie, czy to co widzisz, jest realne i rzeczywiste?...”

Wiedział, że to, co go czeka, wcale nie jest najłatwiejsze. Wcale nie jest najprostszym zadaniem, najprostszym przedsięwzięciem, ale wiedział, że to jest coś, co musi zrobić. Coś, czym się musi zająć…”

„Ja osobiście chciałbym żyć w czasach średniowiecza, chciałbym być rycerzem. Nie musiałbym być bogaty, ale chciałbym walczyć z mieczem w ręku. Chciałbym być takim Robin Hood’em…”

„Kawałek kredy. Narysować na ziemi koło. Stanąć w jego środku i powiedzieć: Boże, zacznij świętość od tego koła, zacznij swoją przemianę od tego, co znajduje się w środku tego koła…”