„Historia z Ukrainy: pamiętam pewną głęboką dyskusję teologiczną, przy stole pewnego pastora, o tym czym jest prawdziwa miłość. A w międzyczasie bardzo skromna, cichutka żona tego pastora powyciągała z szafek, co mogła, wszystko co znalazła w domu do jedzenia, i przekształciła to w ucztę dla nas, dywagujących o tym, czym jest prawdziwa miłość…”